Kiedyś to było inaczej. Życie mi płynęło na tym jak to były czasy "przed przybyciem na Nadodrze" jak i te "już po opuszczeniu Nadodrza". Niegdyś dużo rzeczy sprawiało mi radość, miałam prawo nawet w doopie ale chciałam je nawet...studiować. Nie dostałam się na dzienne prawo w 2007 roku ale przez to poszłam do uczelni, która to od daty 3 listopada 2009 do 21 grudnia 2009 wytoczyła mi proces sądowy i od tamtej pory wszystko mi się pokomplikowało...
Dziś już nie mam na nic odwagi. Siedzę bowiem w domu i nie wychodzę bo raz,że mam problem z błędnikiem i chodzę jak pijana a po drugie to już rzadko co mnie cieszy. Już nie poszłabym z chęcią do maszynisty bo tak już nie wypada. Nie teraz bo jeszcze bym mu przeszkadzała w jeździe. Moje życie nie przypomina wcale życia gwiazdy. Nie jestem ani ceniona ani rozsławiona a jedyną sławę jaką mam to sława kryminalistki. Wracam na te dawniejsze blogi, powracam i nie wiem tylko jak to możliwe aby stare newsy nie gryzły się z nowymi. Dziś już nikt nie wypowie mi,że jestem dobrym człowiekiem. Jestem raczej czarnym charakterem, w którym każdy widzi wroga bo nie myślę jak większość społeczeństwa.
0 Comments
Leave a Reply. |
O mnie:
Nazywam się Florianna Julita Zimoch. Było, minęło...
November 2022
|