Dajcie no Wy mi ludzie święty spokój…Nie wiem od czego by tu zacząc…Nie mam już konta na naszej-klasie.Jedyne czym zawiniłam to tym,że kochałam Nadodrze i ściskałam filary Nadodrza.
Uznano mnie za profil fikcyjny.Nikt już nie wierzy w to,że jestem jaka jestem… Nie jestem aktorką czy piosenkarką abym była kontem fikcyjnym.Założyłam je jako ja sama i nie narzekałam na swój los.Jednak moderatorzy uznali,że jestem fikcją.Napisali mi,że nie usuwają mi konta tylko zmienili jego status na fikcyjny… Fikcyjny.Jak widziałam te wszystkie konta fikcyjne na naszej-klasie to widziałam tam profilie na przykład aktorów z serialu “Pierwsza miłośc”.Nie chcę byc wrzucana do jednego worka z nimi!!!Nie nawidzę Wrocławia coraz bardziej z dnia na dzień.Właśnie założycielami portalu nasza-klasa są wrocławscy studenci!!!Wrocławscy!!! Z każdym dniem zdaje sobie z tego sprawę,że już mnie ludzie znają wszędzie.Wszędzie wszyscy wiedzą,że jestem “ta z Nadodrza”. Ludzie myślą sobie,że ja mieszkam na Nadodrza lub gdzieś w tej dzielnicy i,że pewnie kocham Wrocław!!!To błędne myślenie!!!Nikt nie wie kim ja tak naprawdę jestem-wszyscy tylko myślą sobie:”O,ona jest z Nadodrza!!!Ja ją tam często widuję!!!”.Taka telenovela jak “NADODRZE” nigdy nie istaniała.Chyba,że ktoś przez przypadek obejrzał “Pierwszą miłośc”i stwierdził,że oglądał”Nadodrze”.Na Nadoddrzu kręcą filmy.Ostatnim tam nakręcanym jest “Obywatel NN”,który opowiada o jakims tam wariacie,który zginął na Kraszewskiego w wariatkowie i jakiś policjant decyduje się na odświeżenie jego akt ale one nagle zginęły podczas powodzi czy jakoś tak. Niech sobie filmy na Nadodrzu kręcą.Ja w żadnym z nich nigdy nie grałam.Czym ja sobie zawiniłam,że jestem według moderatorów fikcją???Czyżby tylko tym,że kochałam Nadodrze???Na moim profilu było dużo moich zdjęc na Nadodrzu w pozach,w których obejmuję filary,jestem z kominem na Nadodrzu czy u maszynisty.Nie dodawałam zdjęc niezgodnych z regulaminem czy zdjęc gwiazdeczek aby uznano mnie za fikcję.Było tam bardzo dużo moich zdjęc.Mnie realnej. Widac ja sama stałam się już fikcją.Wszystko przez Nadodrze bo to jego wina nie moja.Każdy już zna Florian Elyon Preis z Nadodrza.Z Nadodrza!!!Z Nadodrzaaa!!! Wystarczyło nic nie robienie tylko samo chodzenie po Nadodrzu. Oto moja trasa: Rzekomo ja tutaj mieszkam.Ale widac na mapie(zachęcam do odwiedzin mnie-na pewno pogadam i jestem taka głupia,że już piszę z dokładnością i pokazuję gdzie ja mieszkam w realu)te obszary, po których zwykle się poruszam.Samo Nadodrze jest zaznaczone wskaźnikiem a zaraz potem idę sobie albo do portu gdzie pięknie bawię się w Das Boot’a i czytam Witch(tam gdzie pisze “Odratrans Porty”i miałam tam pracowac!!!)przed zajęciami albo idę sobie do Le’Clerc’a czy łaże sobie wzdłuż Trzebnickiej czy Klaczkowskiej i udaję panią świata!!! Przepraszam-nie mogę już tak dłużej życ!!!Zupełnie jak Elyon z Witch!!! Widzicie za elyon te znajome kontury,które widac na fotce powyżej???To sa wieże kościoła świętego Bonifacego koło Placu Staszica na Nadodrzu!!!Nadodrze to wyśniona kraina a ja sama już jestem jej królową bo nic innego mi nie pozostaje!!!Elyon była władczynią Meridnianu-ja Nadodrza.Elyon przebierała się w te brązowe szaty po to aby wtopic się w tłum i chciała poznac swój lud nie zostając rozpoznana.Ja sama jeszcze się za mieszkankę Nadodrza nie przebrałam ale sądzę,że gdybym się przebrała lub o zgrozo zamieniła z nia na miejsca jak książę i żebrak to za ścianą mojego Nadodrzańskiego domu musiałabym wysłuchiwac libacji pijaków nadodrzańskich i znosic niemiłe spojrzenia.Musiałabym bac się o moje życie bo nigdy nie wiadomo co by mi ktoś zrobił kiedy wracam wieczorem do mojego nadodrzańskiego domu chyba,że mam znajomych wśród tych petologii nadodrzańskich i któryś z nich stanąłby w mojej obronie w razie czego. Tak bym żyła na Nadodrzu gdybym była mieszkanką tej dzielnicy. Wczoraj wybrałam się na spracer odchodzający po Twardogórze i oklicznych wioskach takich jak Dąbrowa czy Sądrożyce.Nie był to do końca spacer odchudzający bo po drodze kupiłam sobie lody i coś do picia.KIedy już wróciłąm ze spaceru i zaszłam do miasta to postanowiłąm się przejrzec w wystawie sklepu spożywczego koło kościoła czy widac,że wysmuklałam ale to co zobaczyłąm mnie przeraziło!!!Obok mnie przechodziła jakaś kobieta z wózkiem i zauważyłam,że…jestem tylko trcohę wyższa od niej!!!Zauważyłam,że chyba nie mam już 192 cm wzrostu i czułam się tak jakbym się skurczyła!!! To prawda,że ludzie na starośc się kurczą ale nie aż tak bardzo a ja mam dopiero 33 lata a nie 70!!!Przeraziło mnie to.Widziałam siebie z kiedyś-jeszcze zanim przybyłam na Nadodrze a wtedy miałąm tylko 172 cm!!!Po tym jak urosłam do 192 cm to lubiłam jak moja głowa wystaje ponad wszystkich z tłumu i lubiłam zwracac tym na siebie uwagę ale teraz!!!Nie,to nie może byc prawda!!! Czułam się potwornie.Tak jakbym była nie wiele warta!!!Tak jakbym miała stanąc koło jakiegoś dryblasa co ma równe 2 metry i przy nim bym wyglądała jak Anecia Zajączek co ma tylko 161 cm przy swoim kochanym Mikołajku Krawczyku co ma aż 190 cm a jeżeli ja jestem od niej wyższa o pół głowy czyli jakieś 10 cm to mi by pozostał taki co ma 2 metry facet!!! Mam koleżankę co nie jest niska a ma męża dryblasa co ma chyba około 2 metry i oni lubią takie co są od nich niższe conajmniej o prawie całą głowę!!! Może się powinnam wyspac bo juz mam przywidzenia.Jak wróciłam po spacerze to położyłam się spac około godziny 16 i wstałam o 5:20 rano i czuję się już lepiej.I teraz już wiem,że kobieta,która przechodziła obok mnie wczoraj mogła miec około 185 cm wzrostu bo nie należę przecież do jedynych kobiet,które mają około 2 metrów.Jestem przerważliwiona ale jedno jest pewne-nie chcę byc wrzucana do jednego worka z tymi aktorami z “Pierwszej miłości”!!! Kiedy przechodzę przez Park Staszica na Nadodrzu to widzę taką rzeźbę,która przedtawia parę na wieki połączonych zakochanych.Może i mi ktoś za kilkadziesiąt lat postawi pomnik lub tablicę pamięciową i napisze,że się wrosłam w to Nadodrze!!!Albo będą o mnie uczyc na lekcjach i będę mówic o mnie i moich zasługach jak to zrobiłam dla Nadodrza to i tamto podobnie jak już ucza mnie o Lechu Wałęsie czy nie aż tak bardzo oddalonych latach PRL-u.Czy za 20 lat będą uczyc o polityce królowej Florian Elyon Preis na Nadodrzu???Może lepiej odejdę z tego Nadodrza zanim ktoś kogoś będzie o mnie uczył. Ja sama nie zwariowałam i odróżniam realne rzeczy od irracjonalnych.Kiedy wariatowi działa wyobraźnia to ja widzę realne kontury.Na przykłąd tutaj widzę ludzie częsci ciała takie jak oczy,usta czy nos a na drugim zapalone lampki na gałązce od choinki.A wariat powiedziałby,że to potwór czy nie wiadomo co: Tylko w tym jednym się nie zgodzę-kiedy widzę ten budynek mam ochotę odpowiedziec,że widzę moje królestwo.A Wy-co widzicie tu:
0 Comments
Cholerny portal YouTube!!!Chciałam sobie dziś posłuchac na tym linku,który ostatnio podałam w notce utwór Smith&Pledger-Belive ale link nie jest już aktualny!!!Do diabła!!!
Już w 2007 roku odkryłam,że teledyski na portalu You Tube nie są tam zamieszczane na wieki co mnie bardzo oburzyło,ponieważ wtedy szukałam ponownie teledysku mojego Florian’a, Sunbeam-Hight Adventure ale juz go tam nie było i nie ma do dziś!!! Do diabła a teraz nie ma już wcale na YouTubie utworu Smith&Pledger-Belive!!!Co ja teraz zrobię???!!!Diabelski portal YouTube!!!Dobrze,że jeszcze mam go na tym CD,które zamówiłam na Allegro,które wówczas kiedy słuchałam tego utworu to bardzo mi pomógł kiedy wszyscy byli przeciwko mnie… Przeciwko mnie.No właśnie-zdawając ubierałam się na czarno i płakałam.Wyglądałam jak czarna wdowa z Biesłanu.Czuję się tak jakbym użyła terroru psychicznego,jakiejś siły perswazji, która w ten sposósb oddziaływała na pana Pledger’a i pana Smith’a dopóki nie zaliczyłam. 1 września 2004 roku(do końca życia nie zapomnę tej daty bo nos mi sie krzywo zrosnął po tym jak mamizda walnęła daty 15 sierpnia 2004 we mnie torebką!!!)w Biesłanie do szkoły weszli terroryści i wzięli za zakładników wszystkich tam obecnych na rozpoczęciu roku szkolnego:nauczycieli,uczniów a także pracowników i przetrzymywali ich w sali gimnastycznej gdzie nie dawali im nic do jedzenia a pili własny mocz!!!No i raz obejrzałam relacje w reportażu byłych zakładników no i mówiono,że wśród terrorystów były także czarne wdowy-kobiety,których mężowie zginęli na wojnie. Dziś usłyszałam o wybuchu wojny między Gruzją a Osetią.Pewnie nikt sobie tego do serca nie wziął,że gdzieś tam w Osetii ludzie musięli zostawic swój dobytek i iśc do schronów a na ulicach giną cywile ale jakies ponad 60 lat temu to my-Polacy musieliśmy tak bac się w swoje życie,na ulicach ginęły cywile i nie mielismy niepodległości bo jak nie Niemiec to Rusek nas chciał na swoją stronę wziąśc.Ja wiem co oni czują-sama straciłam komin i nastawię i dzięki temu wiem co to znaczy pójśc na gruz swojego domu,który był dla nas wszystkich.Ale bliżej mi do czarnej wdowy niz do ofiary wojennej. Czuję się jak ta czarna wdowa.Zaraz potem kiedy zdałam to ubrałam się już jak zwykle na różowo tak jaki zwykle bo już nie miałam po co ubierac się na czarno i lamentowac.Czarny kolor zawsze oddziaływuje na ludzi,wyraża głęboki żal i smutek a także oznacza śmierc.Wyglądałam naprawdę źle do czego dochodziły jeszcze zapłakanie i gorączka 38 stopni. Wiem,że nic nie umiałam a moja wiedza była równa na dwóję ale mimo wszystko zdałam chyba tylko dlatego,że było ze mną aż tak źle.Ja sama wiem na ile mnie stac i napewno nie była to duża wiedza chyba,że w tak krótkim czasie zdążyłam sobie podratowac sytuację.Tylko jak??? Jestem wdzięczna,że dostałam tę szansę ale ja wiem,że ja sama za siebie jeśli się nie wezmę to nie moge na wieki liczyc na szczęscie… Nie wrócę już na Nadodrze.Na moim oficjalnym i jedynym profilu na nasza-klasa.pl dodałam takie oto fotki: Nie ważne czy “rysowana”czy prawdziwa na Nadodrzu-i tak całe życie ściskałam tylko te głupie filary. Może jeszcze ozdobię je balonikami bo tak bardzo je kocham???!!!Nie ma na Nadodrzu komina ani tej knajpy a Plac Powstańców po remoncie to istna maszkara,więc i mnie tez juz tam nie ma!!! Przykro mi bardzo ale trzeba w końcu spojrzec prawdzie w oczy i zauważyc,że skoro już dłużej nie zostanę na Nadodrzu to nic mnie nie powtrzyma od odejścia!!! Jak długo mogę karmic Was złudzeniami,że Nadodrze jest takie piekne i niepowtarzalne i moje własne skoro ono nigdy nie było moje,rozrywki tam prawie wcale nie miałam i nic innego nie robiłam tylko się z filarami ściskałam a czego to można się spodziewac po dzielnicy i dworcu,które nie cieszą się dobrą sławą???!!!Udawałam szczęśliwą na Nadodrzu-te zdjęcia pokazują tylko moje pozy a nie pokazują tego co jest we mnie głęboko w środku!!! Jedyne z czym nie kłamałam to z tym w kim się zakochałam!!! Dokładnie-ponieważ kiedy ja mówię,że “kocham”to naprawdę”kocham”:)))Przytulam sie do okna tak jak ta Elyon powyżej na obrazku i marzę o tym,że kiedyś taki i taki będzie mój ale jak na razie żaden z mężczyzn,w których się kochałam nie był zainteresowany związkiem.I szanuję to,ponieważ to ich wybór i ich zycie. Na swoim profilu na naszej klasie pisze jeszcze pod pewnym zdjęciem Elyon z Witch,która też kiedyś się kochała w wykładowcy: “Miłośc studentki do żonatego wykładcowcy jest bardzo trudna.To nie cukierek,który można przełknąc szybko ani też nie jest to lampka,którą można zgasic kiedy się chce…To moznaby porównac do podziemia,w którym trzeba się ukrywac ze swoimi uczuciami.Kiedy płakałam,że nie zdam Pan Pladger wyciągnął do mnie swoje pomocne dłonie i pocieszał mnie.Zrobił dla mnie bardzo dużo sam o tym nie wiedząc jak bardzo budujące dla mnie są te słowa. Nie wyznałam mu tego wprost ale można się domyslic,że do niego coś czułam a czułam cos więcej niż tylko sympatię do wykładowcy…Dla niego zawsze będę “ta głupia co mu przeszkadzała w zajęciach”…” Rozważam odejście z Nadodrza na poważnie… Ubierałam się na czarno po to aby opłakac już za wczasu swoja porażkę niz po to aby na kogoś odziaływac i go terroryzowac.Przecież na mojej uczelni nie wzięłam zakłądników jak te czarne wdowy z Biesłanu i nie pozamykałam ich i nie groziłam a jedyne co robiłam to robiłam to dla siebie i płakałam bo straciłam nadzieję… Najpierw oparciem były dla mnie mury Nadodrza ale kiedy sie rozejrzałam to ludzie,którzy wydawało mi się,że mnie nie nawidzą jednak chyba mnie lubią:))) Czy czarne wdowy z Biesłanu,które straciły swoich mężów i poszły za terrorystki naprawdę nie miały żadnych osób po swojej stronie,które by je wspierały???Tego nie wiem… |
O mnie:
Nazywam się Florianna Julita Zimoch. Było, minęło...
November 2022
|